OGÓRKI Z DŻEMEM W MLM czyli krótka dygresja o rozdwojeniu jaźni w marketingu sieciowym

Raczej poważny wpis się szykuje. Może być kontrowersyjnie nieco. Pewnie znów armia zwolenników dwunastu łatwych biznesów, gdzie nic nie trzeba robić, a pieniądze lecą z nieba prosto w kieszeń, uszykuje mi piękny szafot. Albo tym razem wynajmą jakiegoś znawcę Voo Doo, który ulepi z chleba malutką laleczkę Maciejewską i szpileczka, szpileczka, szpileczka…