Dobrze wiecie, jak trudno dzisiaj o w miarę rzetelne publikacje prasowe w tematyce marketingu sieciowego. Bo jak nie redaktor pani Milena Rachid Chehab z „Przekroju” próbuje opisać cud orgazmu nigdy samej go w życiu nie zaznawszy bowiem jedynie stosunek przerywany uznawawszy, to redaktor pani Katarzyna Gontarczyk z OnetBiznes.pl ma głęboko na uwadze zjawisko autoryzacji wypowiedzi.
Tak już jest w mediach niestety. Nie ma gwałtu i morderstwa, brak w temacie krwi i potu, a i o krzyż nikt sobie po mordach nie daje, to albo w ogóle lepiej nie pisać, a jeśli już, to teorie z palca wyssane trzeba domalować, żeby poczytność była, jakiegoś czytelnika pozyskać i komentarz pod tekstem. Jaki? Nie ważne. Ilość się liczy – nie jakość.
W tym motłochu medialnym dwa wydawnictwa mnie ostatnio zaskoczyły. Pozytywnie. Raz, bo publikacje nawiązują do mojej osoby i działalności, a lansu nigdy za wiele. Dwa, bo choć są o sektorze MLM, to ich autorzy (o dziwo) nie szukali dziury w całym, a jeden z nich tak honorowo potraktował proces autoryzacji, że w szoku jestem do dziś.
Pierwszy był tekst na portalu SalesNews.pl zatytułowany „Smak Biznesu MLM” a opisuje mój najnowszy projekt dotyczący napisania i wydania książki o menedżerach marketingu sieciowego i ich pasjach (www.smakbiznesumlm.pl). Oczywiście skany zachowałem na pamiątkę:
Cały tekst można przeczytać w tym miejscu.
Drugi natomiast to artykuł pt.: „MLM. Biznes zwyczajny – niezwyczajny”. Ten ukazał się na portalu Bankier.pl i jest wywiadem na temat biznesu MLM ze mną i Piotrem Wajszczakiem, który notabene od kilku dni jest świeżo upieczonym członkiem w ekipie redakcji „Network Magazynu”. Skany zachowałem na pamiątkę również i w tym przypadku:
Cały tekst można przeczytać w tym miejscu.
Dobrze sie dzieje, że zaczyna się mówić otwarcie i publicznie o MLM. najwyższy czas, aby uświadomić sobie, że jest to całkiem normalna forma zarabiania( nie jakieś sekty). Wydaje mi się, że to również niezłe rozwiązanie na bezrobocie. Niejednokrotnie zadziwia mnie fakt, że decydenci wolą zajmować się „działalnością charytatywną” (zasiłki, dofinansowania,ubezpieczenia bezrobotnych) niż lansować nowe formy zarabiania i stwarzać warunki ludziom, którzy zarabiali by na swoje utrzymanie, nie wyciągając ręki po jałmużnę. Maćku robisz dobrą robotę. Więcej światła dla nas wszystkich.
Pozdrawiam:
Ryszard
Bardzo fajny wywiad. Dużo pożytecznej treści dla czytelników. Z pytań wynika, że mimo wszystko jest jeszcze dużo do zrobienia. Zastanawiam się jeszcze jaka jest poczytność takich treści przez osoby nie zaangażowane w marketing sieciowy. Czy ludzie zaglądający na tą stronę czytają z zaciekawieniem czy patrzą i mówią „o rany znowu mlm” i uciekają ze strony.
Tak, rzeczywiście, pytania trochę zmierzały do krwi. Nie interesuje dziennikarzy to, że MLM wielu osobom i całym rodzinom ratuje życie, tylko co złego się w branży wydarzyło. To tak, jakby dziennikarz miał napisać na temat WOŚP, siadał sobie przy kompie i mówił: zaraz, zaraz, a co mnie te dzieci… może Owsiak kiedyś jakiś mandat dostał, albo oko komuś podbił? Poszukam…
cool