Dzisiaj o godzinie 00.00 wystartowała strona internetowa o nazwie Ranking MLM, która zgodnie z buńczucznymi zapowiedziami wykrzykiwanymi w social mediach miała być (tutaj cytat): „Najlepszy ranking w sieci!!! Strona została stworzona, aby dostarczać rzetelnych informacji na temat branży Multi Level Marketingu. Portal (…) powstał z myślą o przyszłych oraz obecnych współpracownikach firm z branży marketingu wielopoziomowego. Znajdziesz w nim kompendium wiedzy dotyczące marketingu sieciowego.”
Cóż… nie wiem, jak mi się to udaje, ale znów byłem Nostradamusem. Chyba jakoś już instynktownie wyczuwam z daleka smrodek w tego typu płytkich hasłach. Na wstępie muszę się przyznać, że miałem duży dylemat czy w ogóle zajmować się tym tematem i robić mu promocję nawet w kontekście czarnego PR. Dlaczego? Po pierwsze, jak wszystkim wiadomo, nawet kiedy mówi się o czymś źle, wzbudza to ogólny wzrost zainteresowania. Po drugie, w pewnym sensie, jeżeli byłby zgodny z reklamami, miał to być projekt w jakiś sposób konkurencyjny do tego, czym się zajmuje Grupa MLM i Maciej Maciejewski. Dlatego cały czas powtarzałem sobie w duchu „nie pisz o tym chłopie w ogóle, bo Smurfy i Pieniacze zaraz zaczną gadać, że szlag Cię trafia i chcesz wykolegować nowo powstałą konkurencję.
I takie było moje nastawienie psychiczne. Jednak, kiedy wczoraj zapoznałem się z tą stroną zmieniłem zdanie. No bo tak… Konkurencja, jak widać, żadna to nie jest, a w końcu zadania, jakie postawiłem sobie tworząc „Network Magazyn” obligują mnie do informowania i przestrzegania całego środowiska MLM o tym, co się w sektorze dzieje. Nie może być tak, że wiele osób ciężko pracuje nad budowaniem właściwego, pozytywnego wizerunku MLM, a kilku pseudo-fachowców w tym samym czasie wszystko burzy.
Dlatego zwięźle i na temat napiszę o tym, co moje gały w nocy ujrzały:
1. Zawsze w pierwszej kolejności rzucam okiem na walory artystyczno-graficzne. W tym przypadku nie zauważyłem nic, co rzuciłoby mnie na kolana. Czarno, smutno, bez polotu i niemiłosiernie tanio. Bardzo nie lubię, kiedy teksty na stronach równa się do lewa i prawa. Nie wiem dlaczego, wkurza mnie to. Ogólnie – tak zbudowane strony miały branie jakieś 15 lat temu. Anno Domini 2011 – moja 10 letnia córka ma ładniejszy blog.
2. Zaraz w drugiej kolejności zaglądam w zakładkę „kontakt”. Chcę wiedzieć z kim mam do czynienia, kto się kryje za stroną czy przedsięwzięciem, jakoś lepiej przyswajam kolejne punkty mojego prywatnego kontrolingu, gdy mogę sobie wyobrazić osobę, firmę, choćby miasto… To dlatego świetnie czyta się blogi czy komentarze na portalach społecznościowych. Wiemy, że stoi za nimi konkretny człowiek, a nie „admin”, „administrator” tudzież tajemniczy „terminator” czy „protektor”. Więc klikam w zakładkę „kontakt” i co? Nic. Echo. Zajebiste są strony internetowe, gdzie w dziale „kontakt” nie ma kontaktu.
3. Następnie w trzeciej kolejności, kiedy okazuje się, że w dziale „kontakt” nie ma kontaktu, opuszczam stronę i już nigdy więcej na nią nie zaglądam.
4. I tak zrobiłbym w 99,9% mojego prywatnego kontrolingu, ale nie w tym przypadku. Zafrapowała mnie bowiem sama kwestia słowa „ranking”. Sformułowanie to oznacza, że powstaje jakiegoś rodzaju rywalizacja, która ma na celu opracowanie listy najlepszych firm, menedżerów, planów marketingowych itd. w branży MLM, co według mnie jest sprawą nie do zrobienia. A czegóż to? Zazwyczaj rankingi powstają na zasadzie głosowania np. czytelników, widzów lub słuchaczy. Ludzie wybierają, która aktorka ma ładniejsze cycki albo, który aktor emanuje na ekranie jędrniejszymi pośladkami. W tego typu rankingach przodują brukowce typu Fakt, Pudelek.pl a nawet Onet.pl. I to jest fajne. Można się powygłupiać, pośmiać, przy tym pooglądać piękne, roznegliżowane Salmy Hayek i tyle. Ale czy wypada w ten sposób pojechać po bandzie z poważnym biznesem, w którym niewyedukowani menedżerowie, zażarta konkurencja oraz „specjaliści” i tak już zrobili wiele złego? Przecież z góry wiadomo, że każda liszka swój ogonek chwali i takie głosowanie nie przyniesie ani rzetelnego, ani obiektywnego, ani odrobinę poważnego obrazu MLM. Można zrobić raport o obrotach firm, dochodach, ilości posiadanych przez firmy w ofercie produktów – bo to jest rzecz mierzalna i namacalna. Nic poza tym. Każda inna jednostka/miara będzie krzywym wypaczeniem skonstruowanym na podstawie tego, czy więcej zagłosuje współpracowników firmy X lub Y. A w przypadku strony Ranking MLM nie wiadomo nawet, czy jedna osoba z firmy X nie może zagłosować 100 razy na swój biznes dając mu 5 pkt i 100 razy na konkurencję dając jej 0 pkt. Dziecina, pierzyna i łacina. Czyli jest to projekt z samego założenia awykonalny.
5. Jednak najbardziej spodobała mi się kolekcja firm znajdujących się na liście, na które ludzie mają głosować w celu stworzenia rankingu. Obok szanowanych i poważanych firm MLM są tam również piramidy finansowe, oszuści i złodzieje, a nawet spółka, która oficjalnie ogłosiła upadłość. Tak więc nie wiem, kto stoi za tym przedsięwzięciem, no bo w zakładce „kontakt” nie ma kontaktu, ale na pewno nie jest to człowiek posiadający choć drobnostkową wiedzę na temat sektora MLM.
6. Na portalu Goldenline.pl krążą pogłoski, że wszystko jest sprawką opisywanej już u mnie i u Mediafuna firmy Internet Business Partner. Może na to wskazywać zamieszczony tekst człowieka z tej spółki – Krzysztofa Kobiaka zatytułowany „Strona www jako wizytówka managera” oraz książki rozdawane w konkursie a wydane właśnie przez IBPartner. Ale tego nie wiadomo, bo przecież w zakładce „kontakt” brak kontaktu jest.
7. Szczerze przyznam, że w kolejne zakładki już nie zaglądałem. Jeśli ktoś z Was miał na tyle siły i znalazł coś godnego uwagi to piszcie proszę.
Więc parafrazując copywriterów tego przedsięwzięcia powiem: „z myślą o przyszłych oraz obecnych współpracownikach firm z branży marketingu wielopoziomowego” – jeśli zależy Wam na budowaniu profesjonalnego wizerunku branży, trzymajcie się od tego przedsięwzięcia z daleka. Tylko Bóg wie, co jeszcze będzie tam można znaleźć. Choć z drugiej strony, on też może być zaskoczony.
Potwierdzam Macieju, dokładnie o 00.01 wszedłem na stronę i się nieżle uśmiałem 🙂 Sam szukałem kontaktu na stronie, bo chciałem wiedzieć kto tak badziewną stronę robił z czcionka na cały ekran, rozmywajacą się wśród czarnego koloru.
A sama domena mówi o rankingach, więc spoglądam na ranking a tam lipa, totalna lipa, info wyssane z palca, lub za tym rankingiem stoją osoby które robiły ten portal.
Wszystko źle, wszystko nie dobrze?
Może zamiast trząść się ze strachu przed konkurencją wystarczy coś zrobić dla branży?
Czas brać się do roboty panowie albo pakować manatki.
Wstawienie ksera kartki z nie obrobionymi obrotami kilku firm to jest typowa chałtura!
Nie wiem, czy tylko ja czy wszyscy, którzy zarejestrowali się w serwisie dostałem wiadomość z adresu w domenie euco.pl zapraszające du subskrybcji?
Czy rankingmlm służy do zbierania maili? Może powinno się to nazywać „autoresponder” a nie portal.
Witam
Ja nie będę oceniał strony jako strony bo sam lepszej bym nie zrobił jednak powiem kilka słów o samym portalu.
Przy rejestracji pojawia się Login ok tylko login powinien być do logowania a później można by było zmienić lub uzupełnić dane, posty, opinie itd powinny być podpisywane imieniem i nazwiskiem a nie loginem.
Jeżeli jest to poważny portal powinien posiadać poważnych użytkowników np rejestracja bez zdjęcia nie jest możliwa.
I te reklamy strona ciemna szara a z boku pomarańczowa rażąca po oczach reklama aż odrzuca od strony reklamy powinny być w kolorach przybliżonych do samej szaty graficznej danej strony. Pozatym lepsze są reklamy tekstowe a nie wielkie banery.
No i gdzie ten ranking?
Miejmy nadzieję że to tylko wersja Beta wypadła tak kiepsko.
Pierwsze wrażenie? Nic tu nie ma zmykam (i wyszedłem po 5 minutach od rejestracji).
pozdrawiam
Witam,
Mi tam się podoba. To w końcu wersja beta.
Coś się w końcu dzieje.
Do Piotra powyżej: zacznij od wstawienia na innych poważnych forach avatara.
Po co Ci taka opcja na portalu/forum jak z niej nie korzystasz?
Chyba panowie troszkę za dużo sobie obiecywaliście, nie od razu Kraków zbudowano. Może i strona nie wygląda najlepiej, ale to faza beta.
No i nie róbcie Maciejomanii proszę was, miejcie więcej litości ;). Redaktor to rozumiem, inna postawa mu nie przystoi bo pilnuje dobrego wizerunku MLM, no ale wielu z was mogłoby pokusić się o więcej wyrozumiałości dla tego projektu. W końcu twórcy są dość elastyczni więc czemu by nie pomóc im kilkoma wskazówkami. A tak mądry powiedział co wiedział i w krzaki.
Karol, żeby coś było konkurencją to musi sobie zasłużyć.
Ten rozpierdol tam widoczny to jakaś amatorka total a nie konkurencja, a szkoda.
Najbardziej się kulam ze śmiechu jak widzę wpisy na GL od pożal się boże specjalistki socjal media które wyglądają jak pisane ze spamboota.
Podsumowując, amatorka totalnie spartaczona gdzie 90% kasy poszło na nagrodę i 5 książek.
A szkoda bo mogło powstać coś co utarło by trochę nosa Maciejewskiemu a tak powstało kolejne pośmiewisko o mlm na poziomie arystoteles.
Swoją drogą po rejestracji dostałem maila z boota EUCO, co jest skandaliczną porażką jak cały ten portal, nie wspominając o umieszczaniu w rankingu piramid finansowych i firm w upadłości.
O tym, że maile przychodzą z EuCO nie wiedziałem : ) Nie rejestrowałem się tam : ) Jednak przed internautami nic się nie ukryje : )
Też mi się przypomniało, że dziś została uruchomiona ta strona, więc oczywiści na nią zajrzałem.
Pierwsze wrażenia?
Choć moje umiejętności plastyczne są „mocno ograniczone” 🙂 i ciężko wypowiadać mi się na temat grafiki strony, to kolorowe animowane reklamy, zwłaszcza ta po prawej stronie, przy ciemnym tle witryny naprawdę denerwuje przy czytaniu. Poza tym tekst na stronie jest za szeroki, co również męczy.
A jako osobie, która sam potrafi zrobić stronę WWW, od razu rzuciły mi się w oczy nachodzące na siebie teksty na stronie głównej (część rankingowa), przynajmniej tak jest na moim Firefox’ie. Niby szczegół ale…
O braku danych kontaktowych w zakładce „Informacje -> Kontakt” nie będę się nawet rozwodził. Udało mi się jednak za to znaleźć pewne dane w zakładce „Informacje -> Regulamin”. A oto one:
Ranking MLM
Lędziny 43-143, ul. Słoneczna 16
NIP 646-265-56-78
Wśród innych zakładek polecam „Artykuły -> Wywiady” – można się tam czasami poczuć jak na targu (bo moje jest najlepsze…) 😉
Podobnie jak Ty Maćku, byłem do tego projektu nastawiony sceptycznie i nadal tak jest. A po reakcji na jedną z moich wypowiedzi na GoldenLine podejrzewam, że raczej się to nie zmieni.
Zarejestrowałem się z ciekawości, żeby poznać portal trochę od środka. Zresztą, fajnie by było wygrać iPada, każda okazja dobra ;-). No i pobuszowałem chwilkę, mam kilka zastrzeżeń.
Przede wszystkim ranking managerów – zupełnie tego nie rozumiem. Kto ocenia, na jakiej podstawie? Tak naprawdę chodzi o to, kto zbierze więcej kliknięć? Jak można w ogóle porównywać managerów, przecież wartości jakie reprezentują są bardzo często zupełnie niemierzalne.
Poza tym na tej liście managerów brakuje wielu osób. Nie chcę wymieniać z nazwiska, ale są osoby, które np. sponsorują mnie w FM, red. Maciejewski przeprowadzał z nimi wywiady, a tutaj tych osób brak ;). Trochę mało rzetelna ta lista.
Ale co tam, mnie i tak najbardziej skusił ten iPad ;-).
PS. Potwierdzam fakt, że po rejestracji zostałem automatycznie zapisany na listę mailingową postawioną na Freebocie Majewskiego, identyfikującą się z nazwiska „Krzysztof Kobiak” w polu nadawca. Nie wiem, kto to jest ( GL sugeruje, że osoba związana z EuCO ), ale ja się do niego na listę nie zapisywałem – choć potwierdziłem, bo powiązałem fakty z rejestracją w tym rankingu oraz żeby zobaczyć, co ciekawego będzie przychodziło z tego autorespondera ;-).
Tak czy inaczej, jeśli uda mi się wygrać iPada na pewno o tym poinformuję :-D. Ciekawi mnie tylko, czy poza rywalizacją o iPada ten ranking zamierza w jakiś inny sposób zaangażować tak powstającą społeczność.
Hmm. Krzysztof Kobiak to wspomniany przeze mnie w powyższym wpisie specjalista od budowania stron internetowych w Internet Business Partner. Więc nie dość, żem Nostradamus, to jeszcze Coperfield : )
Zgadzam się z Maciejem w 100%
to co było reklamowe z „wielkim kopem” okazało się „wielkim klopsem”
nie rozumiem założycieli strony po co ją uruchamiali skoro nie jest skończona
szata graficzna i kwestia „user friendly” mocno poniżej poziomu
Macieju, intuicja Cię widać nie zawodzi ;). Wszak sami autorzy rankingu napisali, żeś Oskarem winien być nagrodzony ;).
„Wiedziałem, że się nie uda…” takie nasze polskie…
Może się Panowie z NM obudzą i zamiast gazetki o: Akunie i FMie napiszą coś nowego!
Michale, ale że o mnie coś napisali to nie wiedziałem 🙁 Przecież jestem dziennikarzem a nie managerem : ) więc co ja robię w Ranking MLM? W którym miejscu jest coś o mnie?
Macieju, tutaj na 12 pozycji jesteś wymieniony :
http://www.rankingmlm.pl/index.php/artykul/czytaj/68/21-tuzw-polskiego-MLM-u
screen, gdyby coś się zmieniło:
http://michalczuba.nazwa.pl/maciejewski.jpg
P.S. Mam pytanko do waćpanów Marcin Kowalczyk, Karol Madej i Krzysztof Matera: żyjecie w trójkącie pod jedną kołdrą, że wypowiadacie się z tego samego komputera?
Macieju, sprawdź w panelu administracyjnym, bo mój komentarz z linkami wpadł do moderacji 🙂
Najlepsze jest to ze ranking firm, menadzerow i produktow jest oceniany na podstawie ilosci klikniec , mozna bylo to przewidziec heheh
Ranking planow marketingowych tak samo …
Co tu pisać o tym rankingu?
Wystarczy, że powtórzę swoją wypowiedź z GL.
„A ja mam dziwne uczucie, że ten nowy portal jest tylko „przykrywką” :)”
…do „zbierania” e-maili.
I ja w 100 % procentach popieram Pana Maćka. Strona pod każdym względem nierzetelna. W dobie kiedy branża MLM w Polsce przeżywa PROFESJONALNY rozwój takie twory szkodzą naszej branży. Nam do sukcesów są potrzebne rzetelne, fachowe narzędzia pracy a nie zlepek nijakości i bełkotu jakim bez wątpienia jest rankingmlm.
Ahhh cytując powiem: „a miało być tak pięknie!”
Macieju myślę, że warto dać trochę czasu stronie, aby się rozkręciła 🙂 jest to wersja beta, więc jeszcze się dużo z pewnością zmieni 🙂 moim zdaniem dobre jest to, że założyciele pytają o rady i propozycje społeczność, to z pewnością urozmaici stronę i efekt końcowy pozytywnie nas zaskoczy 😉
Poza tym jesteś trochę niekonsekwentny, jeśli mówiłeś sobie, że nie będziesz o tym pisał, to lepiej było nie wchodzić w sprawę 😉 mniej nerwów 😉
Z jednej strony to taki projekt jest dla Czytelników, a więc musem powinno być się ich słuchać a nie dobrem. Lecz z drugiej strony obawiam się, że jak do tego zakalca dojdą jeszcze wskazówki tych „specjalistów”, dla których strona jest rzetelna i ładna w tym momencie, to wyjść może tylko widło-powidło. Bardzo ciekawa dyskusja na ten temat toczy się na portalu Suportio.pl
Okazuje się, że z menedżerami nawet się nikt nie kontaktował przed opublikowaniem ich w jakimś dziwacznym rankingu. Są zdenerwowani, a możliwość pozwu zbiorowego już w Polsce funkcjonuje : )
hehe kolega Maciej „Czarny PR” Maciejewski tak chętnie opisuje konkurencje:) z każdym nastepnym pierdzeniem na temat innych inicjatyw stajesz się coraz mniej wiarygodny… Jak się domyślam zacząłeś zdawać sobie sprawe z tego że rychło konkurencja da Ci kopa w d… ale co ja mogę wiedzieć w końcu to Ty tutaj jesteś wszechwiedzący
Przepraszam, ale na sformułowanie „konkurencja” to w każdej dziedzinie trzeba sobie zasłużyć. Każda zdrowa konkurencja w każdej branży jest mile widziana i daje kopa do jeszcze intensywniejszej i lepszej pracy. O świetnej konkurencji nie wypowiada się wcale albo bardzo pozytywnie. Dlatego niestety, ale to badziewiarskie przedsięwzięcie w stosunku do Grupy MLM nie zasługuje nawet na miano mini mini mini konkurencji. Nie wspominając już o tym, że robi bardzo dużo złego dla całej branży MLM. Chałtura.
Great site. A lot of useful information here. I’m sending it to some friends!
Tak, prawdopodobnie tak jest
Marketingiem sieciowym zajmowałem się już 20 lat temu przez blisko 10 lat po to by zająć się twórczym konsumowaniem własnych osiągnięć. Moim hobby jest buszowanie po internecie i demaskowanie szarlatanów udających proroków. Poznałem Cię Macieju na Goldenline i zacząłem zastanawiać się któż to jest ten mocno udzielający się na prawo i lewo prorok MLM. Pochodziłem po GL i innych forach, znalazłem networkmagazyn i suportio i kilka innych miejsc i wszędzie widzę to samo: samozwańczy guru i top lider mlm, któremu więcej czasu zajmuje pieniactwo w sieci niż realna i skuteczna praca.
Masz rację tylko w jednym: szlag Cię trafia i chcesz wykolegować nowo powstałą konkurencję.
Niezwykle poruszyła mnie Twoja analiza strony rankingmlm. Do tego stopnia, że aż wszedłem na nią i nawet zamierzam założyć tam własne konto. Powinni zapłacić Ci za reklamę tej strony.
Tymczasem chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami po lekturze Twojej recenzji portalu.
1. Bardzo nie lubię, kiedy… (pierwszy merytoryczny argument)
2. Zajebiste są strony internetowe, w których (drugi merytoryczny argument – kontakt jest przez formularz i dyrektor zarządzającą, czego ci więcej trzeba? Namiarów na grafika?)
3. (kolejny merytoryczny argument i kolejne paplanie, że nie robię tego, ALE… )
4. w przypadku strony Ranking MLM nie wiadomo nawet, czy… (czwarty merytoryczny argument – jak nie wiadomo co po co krytykujesz? Otóż dlatego, że Szlag Cię trafia i chcesz wykolegować nowo powstałą konkurencję.)
5. Tak więc nie wiem, kto stoi za tym przedsięwzięciem … ALE WIEM (piąty merytoryczny argument – guru rzekł więc nie może być inaczej)
6. (kolejny merytoryczny argument i kolejne paplanie, powtarzanie plotek – na pudelka pisz, Panie Dzieju)
7. (kolejny merytoryczny argument)
Recenzja jak widać pełna merytorycznych argumentów. Wstyd. Moja ośmioletnia córka pisze lepsze. Samozwańczy guru polskiego MLM: daj sobie spokój. Pozdrawiam. Do zobaczenia na GL 😉
Dziękuję za rzetelną recenzję mojej recenzji, którą raczyłeś okrasić nieokiełznaną ilością merytorycznych argumentów : )
W przeciwieństwie do Ciebie nie jestem teoretykiem a praktykiem. Wskazałem tylko 7 pustek w 7 punktach Twojej recenzji. Na marginesie „nieokiełznana ilość” w tym kontekście brzmi nieco niefortunnie. Poetą nie jesteś więc nie ma sensu silić się na niewyszukane metafory.
Jeszcze raz dziękuję za cenne pustki.
Cieszę się, ze ktoś w potrafi na twoim własnym podwórku napisać, że „król jest nagi”. Który normalny marketer, mający pojęcie o sztuce sprzedaży zacznie polemikę z konkurencją od totalnej, destruktywnej krytyki? Żaden. Maciejewski przecież wielokrotnie udowodnił, że nie należy do w/w. Rankingi i zestawienie firm MLM w networkmagazine opierają się na tak samo słabo podbudowanych merytorycznie założeniach jak te na rankingmlm. Jednocześnie odprawiasz na GL żenujące czary nad MLM, które szkodzą branży wielokrotnie bardziej niż jakiś kolejny portal tylko dla wtajemniczonych. Wstyd mi kiedy czytam twoje zacietrzewione posty. Dyskusje na GL przeczyta znaczenie więcej ludzi niż kiedykolwiek zajrzy głębiej na Rmlm. Jesteś mr Brainwashem MLMu. Pokaż jakie struktury zbudowałeś w jakiejkolwiek sieci?
Bzdura. Raport „Network Magazynu” jest opracowany przez specjalistyczną firmę na jedynych poważnych danych statystycznych pochodzących z Krajowego Rejestru Sądowego. RankingMLM powstaje przez głosowanie ludzi, którzy mogą oddać 100 głosów na swoją firmę lub przyjaciela i 300 głosów na firmę konkurencyjną. Więc o czym mowa? Żenada i śmiech na sali.
Ja nie piszę o zestawieniu raportów finansowych bo to akurat tylko jedno z kryteriów ewentualnej oceny i nie mówi nic o tym jak współpracuje się z konkretną firmą. Odniosłeś się do najmniej istotnego punktu mojej wypowiedzi, pytałem głównie o twoje osobiste osiągnięcia w branży.Chcesz uchodzić za arbitra choć masz tylko pojęcie o teorii. Mieszasz na forach z błotem ludzi, którzy mają więcej do powiedzenia na temat. To dopiero żenada i śmiech na sali. Zlecenie jednej firmie zestawienia ogólnodostępnych danych z KRS niczego nie zmienia w tej kwestii. Zamiast nauczyć się pokory i szacunku dla praktyków ty obrzucasz ludzi inwektywami, głupio pozując na autorytet. Żenada i bufonada. W żadnym wypadku nie mam na myśli powyższego artykułu choć i tu widać jak na dłoni twoje sztubackie podejście – krytykę dla krytyki i negatywne nastawienie do czegokolwiek i kogokolwiek, kto mógłby zająć ci odrobinę miejsca na piedestale, który misternie budujesz dla siebie w swojej wyobraźni. Każdy kto się zetknął z twoimi wypowiedziami wie o czym piszę. Nie napinaj się tak bo pękniesz.
Po pierwsze nie obrzucam ludzi błotem, lecz zbieram informacje w sposób najbardziej rzetelny i obiektywny jak tylko się da, a potem informuję o tym Czytelników. Jak każdy dziennikarz. Po drugie, jeśli te informacje są negatywne, a zdarzają się takie, jak w każdej dziedzinie życia, to nie moja wina. To znaczy, że taka osoba zrobiła coś, co według Ciebie wygląda na błoto, a człowiek który je wytoczył śmierdzi takowym. Po trzecie, masz rację, że nigdy nie zbudowałem żadnej struktury w MLM. I nie mam zamiaru. Kocham to co robię, sprawia mi to frajdę i nie zamierzam niczego w życiu zmieniać. Aby obserwować zachowania i zjawiska a potem o nich pisać czy mówić i komentować wcale nie trzeba być tym zjawiskiem : )
Piszesz przyjacielu, że ja uprawiam krytykę dla krytyki, ale na prawdę jest odwrotnie. Nie podałeś ani jednego konkretnego (nie wspomnę o rzetelnym) argumencie na swoje pieniackie dywagacje okraszone chęcią prywatnej zemsty. Pewnie byłem opisałem jakieś Twoje machloje gdzieś albo Twojego przyjaciela od szklanicy i Ci gul skoczył jak indorowi : ) Jeśli zarzucasz mi, że zmieszałem kogoś z błotem, to profesjonalnie byłoby podać choć jeden konkretny przykład. A potem dowód na to, że podałem nieprawdziwe informacje. Jeśli nie stosujesz podczas dyskusji w nowych mediach tak oczywistych narzędzi i argumentów, to jesteś zwykłym trolem internetowym.
Dodam swoje trzy grosze bo zdanie wielu osób jest zgodne z tym co pisze Jarek i jemu podobni. Mają rację pisząc o Twoim bezpodstawnym nadęciu. Mnie akurat to nie denerwuje ani razi ani nawet nie przeszkadza tylko raczej śmieszy, że taki dyletant jak Ty, który w życiu nie osiągnął nic w MLM usiłuje strugać speca. 😀
Masz rację, żeby o czymś pisać nie trzeba mieć o tym pojęcia 🙂 Żeby strugać fachowca też nie trzeba się na niczym dobrze znać i mieć żadnej praktyki.
Jak widać nie trzeba mieć głębszego pojęcia o branży, żeby wykreować się na redaktora „jedynego niezależnego” 😀 (śmiech na sali) pisma branżowego. 😀
Dlatego też nikt znaczący nie traktuje ani Twojego Akuna Magazynu, ani Ciebie poważnie; pytanie, kiedy Twoi sponsorzy to zauważą?
Akuna Magazyn. Świetny pomysł. Trzeba się zastanowić nad zmianą nazwy, bo przecież w Network Magazynie piszemy tylko o Akunie, to będzie lepiej pasowało tak i poczytność się zwiększy : )
Zaniemówiłam… Ile to można dowiedzieć się o drugim człowieku mając możliwość „przysłuchania się” zaciekłej dyskusji 🙂
A może raczej 🙁
No cóż jeśli ktoś wypuszcza na rynek stronę niegotową i ładuje kupy kasy na promocję to raczej nie świadczy to dobrze o jego profesjonalizmie raczej chodzi jemu o zebranie jak największej listy którą można zarzucić spamem lub sprzedać.