„Brian Tracy i Michał Kołtyś o sukcesie w Network Marketingu. Szanowni Państwo! Już 27 maja 2011 roku w Warszawie spotykamy się na super seminarium z udziałem Briana Tracy’iego i Michała Kołtysia. Z Earth Power możesz tylko zyskać. Niczego nie ryzykujesz. Zacznij zarabiać w swoim biznesie MLM z Earth Power tyle, ile chcesz!” To oczywiście nie mój tekst, ale cytat z zakładki „Aktualności” znajdującej się na portalu firmy Earth Power Europe Sp. z o.o.
Niestety nic nie znajdziemy tam na temat „Aktualności”, o których pisałem nie dawno w artykule „Earth Power Europe. Dziwny jest ten świat.” Dzisiaj, niestety, wracam do tematu, bo zapowiadane przez EPE szkolenie z zakresu MLM, gdzie rzekomo mają wspólnie wystąpić prezes Michał Kołtyś i Brian Tracy, zbliża się wielkimi krokami.
Jak jest naprawdę? Czy poważnie będzie to szkoleniowy ewenement i na jednej scenie pojawi się duet Kołtyś & Tracy, aby szkolić ludzi z zakresu marketingu sieciowego tak, jak reklamuje to w mediach firma EPE? Prezes polskiej firmy, która przeżywa obecnie poważne problemy egzystencjonalne i jeden z najsłynniejszych mówców świata ramię w ramię? But w but? Łokieć w łokieć? O to, jak sprawa ma się naprawdę, zapytałem 9 maja br. Sebastiana J. Kotowa, wiceprezesa zarządu Brian Tracy International Sp. z o.o. Oto nasza rozmowa:
Maciej Maciejewski: Czy 27 maja br. na szkoleniu „O sukcesie w network marketingu” Michał Kołtyś ma wystąpić razem z Brianem Tracy?
Sebastian J. Kotow: Nie. Sytuacja jest w detalach inna. 27 maja firma Earth Power wykupiła seminarium prowadzone wyłącznie przez Briana Tracy w godzinach 9.00-13.00 przeznaczone dla współpracowników i partnerów firmy Earth Power. Wiemy natomiast, że pan Michał Kołtyś prowadzi popołudniową część seminarium, być może pod tym samym tytułem. Ale z tą częścią Brian Tracy nie ma nic wspólnego.
MM: Jeśli tak, to ile prezes firmy Earth Power Europe – Michał Kołtyś, musiał zapłacić państwa firmie za możliwość wspólnego szkolenia z Brianem Tracy? Ile kosztuje takie przedsięwzięcie?
SJK: Te informacje są poufne i jesteśmy związani umową o poufności w zakresie tej umowy. Podkreślam jednak, że to nie są stawki „za szkolenie z Brianem Tracy” – to stawki za szkolenie wyłącznie Briana Tracy dla firmy. Jeżeli ktokolwiek jest zainteresowany ceną za wystąpienie Briana Tracy na wyłączność – zapraszam do kontaktu ze mną.
MM: Czy przed wydaniem zgody na to szkolenie sprawdzaliście Państwo obecną i przeszłą działalność biznesową Kołtysia?
SJK: Negocjacje prowadziliśmy z Dawidem Gutkowskim i to on jest dla nas przedstawicielem i reprezentantem firmy EPE. Dawid Gutkowski jest klientem naszej firmy od lat, często uczestniczył w naszych szkoleniach. Nasze relacje biznesowe zawsze kształtowały się bez zarzutu. Nie możemy się odnieść do jakichkolwiek faktów związanych z przeszłością i działalnością pana Michała Kołtysia. Nie chcemy komentować doniesień w tej sprawie, nie jesteśmy tu stroną. W dniu dzisiejszym ponownie poinformowaliśmy firmę EPE o zaprzestanie wprowadzającej w błąd kampanii jakoby Brian Tracy prowadził wspólnie szkolenie z panem Michałem Kołtysiem, używania niezaakceptowanych przez BTI materiałów promocyjnych oraz promocji do osób nie związanych z firmą EP, ponieważ narusza to naszą umowę o przeprowadzenie takiego szkolenia.
Jak widać powyżej na wykonanym dzisiaj 20 minut temu screenie (źródło: www.eartpower.pl), Michał Kołtyś wpuścił informację od BTI do jednego ucha i bardzo szybko wypuścił uchem drugim. Więc zapraszam na… „Brian Tracy i Michał Kołtyś o sukcesie w Network Marketingu.”
PANIE PROSTY CZY MY SIE ZNAMY?PROSZE MI PRZYPOMNIEC ..
Zabawny jest pan Maciejewski. Oplul firmę i teraz to sad ma decydować, ze jest niewinna. A gdzie domniemanie niewinności? Jaki sad zdecydował o tej liście. Tem magazyn się kończy. Akuna ma kolejne rozprawy. Zdenka odchodzi. Mam nadzieje, ze zapłaci pan za to co zrobił i zniknie z tej branży. A te pana rankingi…. Kto to dzisiaj traktuje poważnie…
Proszę podać konkretny przykład, w którym „opluwam” firmę EPE. Przypominam, że to nie jest temat Akuny. Jeszcze jeden tego typu komentarz i usunę z premedytacją.
MACKU NAPISZ CO MOZEMY NAPISAC ZEBYS NIE USUNOL Z PREMEDYTACJA.
Polecam zapoznać się z netykietą czyli zasadami stosowanymi w nowych mediach: http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Należy wypowiadać się na temat, nie krzyczeć wielkimi literami, nie nagabywać jeśli ktoś sobie tego nie życzy, nie ubliżać ad personam itd.
Jeśli jesteście współpracownikami firmy EPE i chcecie jej bronić rozumiem Was. Ale tego nie robi się w ten sposób, w jaki to robicie. Tak działacie dodatkowo na szkodę firmy. Jeśli nie zgadzacie się z jakąkolwiek kwestią opublikowaną przeze mnie w dwóch ostatnich tekstach na temat EPE to możecie bardzo łatwo obalić zamieszczone w nich informacje, przedstawiając konkretne, rzetelne dowody lub argumenty odnoszące się do Waszej racji. Nic takiego jak do tej pory nie zobaczyłem nigdzie.
NO TO JUZ WIEM A PODPISYWAC SIE MOGE PROSTY CZY TO JEST JUZ ZAJETE?
Podpisywać się możesz Wiktorze jak chcesz. I tak nie masz Awatara więc nikt tak na prawdę nie wie czy to Wiktor.
Nie piszcie już nic więcej – gdyż ojciec redaktor kasuje niewygodne posty i pytania… cały ten blog i pożal się Boże dziennikarzyna jest stronniczy… po co się denerwować !!! chciałeś dziennikarzyno konkretów !!! to czemu wszystko kasujesz !!! lepiej napisz jakiś wiersz dla dzieci bo na więcej nie ma szans…
Informowałem wyżej, że będę usuwał wszystkie wpisy nie na temat. Jeśli ktokolwiek ma pytania to bardzo proszę zadać, na wszystkie postaram się odpowiedzieć zgodnie z sumieniem i posiadaną wiedzą w temacie. Proszę o konkrety. Komentarze nie na temat będą od razu usuwane. To nie słup ogłoszeniowy.
Andrzej odpowiadam na Twoje pytania:
1. Dlaczego nie spotka się Pan z Prezesem EPE i dowie się wszystkiego u źródła? Zresztą tego, co Pan wie. Zapraszamy do naszego biura w Warszawie. Nie ma Pan daleko. Czy boi się Pan spojrzeć w oczy człowiekowi, którego Pan krzywdzi?
Przed publikacją artykułu http://www.networkmagazyn.pl/earth-power-europe-dziwny-jest-ten-swiat dałem Michałowi Kołtysiowi pełną, nieskrępowaną możliwość wypowiedzenia się, ustosunkowania i skomentowania zarzutów, jakie w stosunku do niego stawiają kontrahenci firmy EPE z Czech i USA. Jak widać po jego wypowiedzi, którą zacytowałem w tekście w całości, w ogóle nie skorzystał z możliwości wyjaśnienia sprawy i przedstawienia swojego stanowiska.
2. Dlaczego nie mówi Pan prawdy? Pytałem osób, które siedziały w ostatnich rzędach w Katowicach, zresztą z konkurencji, czy podczas wykładu doktora Leunga, ktoś wychodził. Odpowiedz brzmiała, nie.
Z tego seminarium wyszedłem mniej więcej w połowie. Można to sprawdzić na materiale zarejestrowanym z kamer hotelu Qubus (o ile tak długo przechowują materiały).
3. Proszę mi powiedzieć, za czyje pieniądze był Pan na Teneryfie? Mam świadków. Jeżeli za swoje, proszę przedstawić faktury.
Na Teneryfie byłem na zaproszenie firmy Akuna. Uczestniczyłem tam w seminariach szkoleniowych, na na podstawie których opracowałem później reportaż do Network Magazynu. W podobny sposób powstały ostatnio reportaże z Kolonii (ACN), Kuala Lumpur (K-Link), Morze Egejskie (Clubfreedom), Budapeszt (Flavon), Cypr (K-Link), Frankfurt (MonaVie), Praga (Flavon) oraz Wiedeń (FLPP). Za tydzień lecę jako redaktor Network Magazynu do Bułgarii w celu przygotowania materiałów o firmie Colway. Również na koszt firmy. Podobnie mogło być z firma EPE, kiedy Michał Kołtyś zapraszał nas na seminarium do Ukrainy. Niestety, nasza redakcja przyjmuje zaproszenia wyłącznie od firm działających rzetelnie i etycznie. Mam nadzieję, że odpowiedziałem wyczerpująco, choć trzecie pytanie było nie na temat.
Panowie, warto podpierdalać swoje nazwisko dla oszusta?
Wydupcy was jak doktorka na ciepło!
Swoją drogą kontener prokuratura zwróciła do Czech i Kołtyś ma sprawę założoną.
Rozumiem, że jak go do pierdla wsadzą to będziecie robić pielgrzymki do guru, czy będziecie się wstydzić?
Bo wystarczy KRS i parę telefonów do prokuratury aby wiedzieć co i jak.
A jednak są! Tylko nie mają pojęcia o czym piszą. Jak można zwrócić coś do Czech, co przypłynęło statkiem? A Pan Romek, to ma nazwisko? Nie mogę się doprosić od Pana Maciejewskiego o grzecznościową formę zwracania się do mnie, ale wulgaryzmy? Gdzie jest moderator?
Romeczku, może podpierdolisz swoje nazwisko ?
Wykonaj parę telefonów do KRS i do prokuratury i nie zawracaj dupy
Przykro mi. Na taki Heysel nie mogę pozwolić. W razie jakichkolwiek pytań w tym temacie adres do mnie znajduje się w zakładce „o mnie”.