Pod koniec maja 2013 roku wziąłem udział w I Ogólnopolskiej Konferencji Szkoleniowej „MLM DLA STUDENTA” zorganizowanej przez współpracowników network marketingowej firmy Akuna Polska. Pierwszą odsłonę tego – miejmy nadzieję cyklu – nazwano „MLM z klasą. Student z kasą”. Podczas spotkania dałem zacnym studentom krótki wykład o wyższości marketingu sieciowego nad innymi sposobami zarabiania pieniędzy, a na koniec Joanna Frysztacka z Akuny nagrała na ten temat ciekawy film…
Wszystko odbyło się w jednej z sal Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, a oprócz mnie wśród prelegentów znaleźli się: Katarzyna Gryga, Barbara Kałdun, dr Roman Andrzej Śniady, Bogumiła Cichocka, Magdalena Jankowska, Grzegorz Rutkowski, Aleksander Rutkowski i Karolina Chrószcz. A oto wspomniane wcześniej, ciekawe nagranie wideo:
Wg danych z USA za r.2011, bezrobocie wśród białych absolwentów wyższych uczelni wyniosło tam 20%, a wśród czarnych – 30%.
Jak myślicie – której grupie jest bliższa sytuacja polskich absolwentów? Bo wg danych z przytoczonego wykładu – lepsza jak białych Amerykanów. Ale życie tak różowe nie jest – Hiszpania notuje dziś 50%, a Polska – o wiele lepiej, tylko 30%, czyli jak wśród czarnych w Stanach.
Ja mam na to radę Mietku, skoro studenci nie zauważają możliwości, jakie daje im MLM. Niech czarni absolwenci z USA wstąpią masowo do PIS-u a biali z Polski do Ku-Klux-Klanu. Wszak partia naród wykarmi 🙂
Mam bardzo dobre zdanie o studentach – nie są „gorsi” od reszty społeczeństwa. Jak to usiłują sugerować niektóre kręgi, zwłaszcza zbliżone do systemu edukacji, produkującego pracowników dla epoki industrialnej, której już nie ma. Takiej XIX-wiecznej, zacofanej ciuciubabki w obronie ciepłych stołków z przyklejonymi do nich tyłkami.
Zagubienie studentów – ofiar tego systemu – wymaga profesjonalnego podejścia, a to w MLM nie każdy potrafi. Nie ma kiepskich klientów – bywają słabi sprzedawcy.
Bardzo ciekawa inicjatywa młodych osób z Wrocławia, myślę, że po Wrocławiu będą kolejne miasta.
Raz w tygodniu mam możliwość rozmawiać ze studentami ostatniego roku którzy lada dzień będą bronić prace mgr, później będą szukać pracy, chociaż jak sami przyznają nie widzą tego kolorowo. MLM może być dla wielu studentów i nie tylko ciekawą alternatywą na przyszłość zawodową.
Pozdrawiam.
Student to tak oryginalne stworzenie, że często wie lepiej wszystko od prelegentów zza mównicy. Jakiś czas temu udałem się na Uniwersytet Warszawski na debatę organizowaną przez mój wydział. Debata poruszała kwestie przyszłości młodych ludzi. Jednym z zaproszonych gości był poseł Palikot. Zostawiając za sobą wszelkie polityczne poglądy, bardzo cenię sobie tego człowieka za to, że jest świetnym przedsiębiorcą. Większość osób rzeczywiście kojarzyła Pana Palikota z jego przedsięwzięciem biznesowym – Wódką Żołądkową Gorzką.
Przechodząc do rzeczy, zadziwiające dla mnie było to, że Pan Palikot został publicznie wyśmiany przez studentów, zaraz po tym jak wyjaśniał, że polskie kalafiory i brokuły są bardzo cenione na europejskim rynki i że można teraz bardzo duże pieniądze na tym zarobić.
Ja rozumiem, że jest to postać kontrowersyjna w polskiej „polityce”, jednak doświadczenie biznesowe to ten człowiek na pewno ma. Student jako „awangarda polskiej inteligencji” nie zniżył by się do handlu brokułami. Jeśli gotowe rozwiązania są często wyśmiewane przez moich kolegów – wcale nie dziwię się, że bezrobocie wśród absolwentów szkół wyższych rośnie w dużym tempie.
W przypadku MLM sprawa wygląda podobnie – wszędzie znajdziemy wszystkowiedzących Zbyszków, którzy z przyjemnością wypowiedzą się na nieznane im tematy.
Dobrze, że edukujecie młodych! Brawo!
Może już o tą wyższość już tak nie chodzi, to co naprawdę jest dobre przebija się samo i nie potrzeba tu potrzeby wywyższania.Co jednak potrzeba to tak jak we wszystkim następnych zdolnych pokoleń, które pociagną ten ster MLM i dalej rozwiną..Brak takich przedsięwzięć lub jakieś niedostrzeganie przyszłościowe powoduje , że zanika , zatraca się lub wręcz dosłownie ginie to co do tej pory obecnej rozwinięte.A więc troska o przyszłość MLM to troska o przyszłych adeptów i następców..